wtorek, 27 listopada 2007

Rola zajęć pozaszkolnych w rozjwoju młodego człowieka

Chciałbym zająć się bardzo ważnym ale bardzo często zaniedbywanym tematem. Młodzi ludzie coraz częściej pod wpływem otoczenia czy rodziców uznają naukę i dążenie do sukcesu za najważniejszą rzecz. Uważam ,ze każdy człowiek powinien mieć pasje która pozawala mu kreatywnie spędzać czas i rozładowywać stres. Bardzo ważne jest aby już dziecko posiadało zainteresowania które pozwolą mu uchronić się przed zagrorzeniami które wynikają z nadmiaru wolnego czasu. Ponadto sympatie do sportu czy muzyki ( bo głównie na aktywności tego typu chciałem się skupic) wynosi się przedewszystkim z czasów dzieciństwa bądź młodości.

Na koniec kilka linków stron organizacji organizujących wolny czas młodych ludzi.
http://www.mdk.gdynia.pl/
http://www.gdynia.ymca.pl/

Internet a dzieci

Dzieci są bardzo podatne na różne wpływy, m.in. na wpływ internetu. Nie zawsze oznacza to coś dobrego. Oczywiście dzięki temu "oknu na świat" młodzież może się edukować, poszerzać nasze horyzonty, możliwość kontaktu z innymi ludźmi nie tylko z naszego kraju. Możemy również prowadzić blogi, wypowiadać się na forach itp. Niestety często bywa tak, że ludzie a w szczególności dzieci w sposób niewłaściwy korzystają z zasobów internetu. Oczywiście dla odbiorców może być to np. śmieszne, ale adresaci biorą to często na poważnie, przez co możemy sądzić, że coś jest z nimi nie tak. Świadczy o tym, między innymi film z portalu YouTube.com.


http://pl.youtube.com/watch?v=SybpPAW1pLI&feature=related

Reenactment czyli zabawa w średniowiecze

Zgiełk bitwy, szczęk oręża, okrzyki konających, niewiasty w białych chustach na głowie, zapach pieczonego dzika i gotowanych raków, bose dzieci uganiające się za psami...

Z czym Wam się to może kojarzyć? Z filmem? Lekcją historii? Z książką fantasy?

Fascynaci Średniowiecza poszli o krok dalej - dla nich jest to prawdziwe życie.

Prawdziwe oczywiście nie na codzień, choć wielu z nas bardzo by chciało, lecz na festynach, bitwach i wyjazdach historycznych. Wiele instytucji organizuje dla swoich wychowanków takie żywe lekcje historii, na których dzieci i młodzież nie tylko uczy się dat i imion królów, ale może dotknąć lnianej sukni, poczuć w ręku ciężar miecza i spróbować swoich sił w strzelaniu z łuku. Bardziej zainteresowani mogą dołączyć do drużyny czy bractwa by jeszcze lepiej poznać realia życia za czasów pierwszych Piastów czy rycerzy w zbrojach.

Reenactment, czyli odtwórstwo historyczne, jest znane w Polsce od dość niedawna. Około 10-15lat temu zaczęły się tworzyć pierwsze bractwa, drużyny, stowarzyszenia zrzeszające ludzi, którzy mieli trochę inne spojrzenie na średniowiecze. Dziś można znaleźć bardzo wiele osób o takich zainteresowaniach, a niektóre polskie drużyny, jak Elag Nord, Wataha Wilcze Kły czy Kompania Nadreńska są znane w całej Europie.

Co robi sie w takiej drużynie czy bractwie?
Chłopcy i mężczyźni najczęściej uczą się walki bronią białą, na początek za pomocą kija, gdy się trochę podszkolą używają tarczy i miecza lub topora. Można również strzelać z łuku, czym bardzo chętnie zajmują się niewiasty. Oprócz samej walki każdy w swoim zakresie lub z pomocą drużynników poznaje realia życia średniowiecznego. Poznaje się nie tylko historię powszechną, ale np. sposoby wyplatania krajek, wzory ubrań, średniowieczne pieśni i grę na historycznych instrumentach, tańce, obrzędy, potrawy, słowem wszystko co towarzyszyło dawnemu człowiekowi w życiu codziennym.

Dla młodego człowieka jest to fascynujący sposób poznania nie tylko historii, której nauka w szkole może być czasem bardzo nudna, ale wielu ciekawych umiejętności. Znajomość szycia, tkania, farbowania tkanin, utwardzania skóry, wyplatania wikliny czy garncarstwa jest w dzisiejszych czasach niedoceniana, a jakże może być przydatna nie tylko w zabawie w średniowiecze ale też w zupełnie XXI-wiecznym życiu. Iluż to ludzi znam, którzy na życie zarabiają swoją pasją, szyjąc ręcznie ubrania, wyrabiając uzbrojenie czy biżuterię. Do nikogo innego jak do Grzegorza 'Grega' Pilarczyka, uznanego w Europie rzemieślnika wyrabiającego wzorowaną na historycznej biżuterię(i częstego bywalca wszelkich zlotów historycznych), przyjechała któregoś razu, parę może lat temu, księżniczka duńska zamawiając u niego ozdobny nożyk. Na delikatne pytanie pana Pilarczyka, w jakiej kwocie ma się zmieścić przy wyrobie tak misternego przedmiotu, odpowiedziała tylko : "Ma być ładny". :)

Reenactment może dać młodemu człowiekowi wiedzę, umiejętności, ale także uczy współpracowania w grupie, dyscypliny i posłuszeństwa(potyczkę wygra tylko ta drużyna, której drużynnicy słuchają rozkazów dowódcy), kreatywnego myślenia(skąd w XXI wieku wziąć dziegieć???), dodaje pewności siebie, uczy asertywności i dociekliwości. Dzięki takim zainteresowaniom młodzież w zdrowy sposób, bo na świeżym powietrzu, rozwija swoje mięśnie i koordynację ciała, zajmuje swój czas w kreatywny sposób a nie siedzeniem przed telewizorem, komputerem albo rozbijając przystanki autobusowe. Sama teraz zamiast pisać ten artykuł chętnie porobiłabym niedokończoną krajkę.

Dostrzegamy mnogość plusów zabawy w średniowiecze, nie pozostaje mi więc nic innego jak zachęcić wszystkich do wstąpienia do drużyny i zaczęcia nowego, lepszego życia! :)

Harcerstwo

Według mnie harcerstwo nie jest zwykłym "zajęciem pozalekcyjnym", ale aktywnością mającą znacznie większy wpływ na młodego człowieka niż jakieś tam angielskie, karate czy lepienie z gliny. Przede wszystkim dlatego, że jako organizacja stawia sobie za cel wychowanie. Zarówno Związek Harcerstwa Polskiego (ZHP), jak i Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej (ZHR) pragną kształtowac dzieci i młodzież wpajając im pewien określony system wartości. W tym miejscu pozwolę sobię przytoczyc treśc Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego, które odzwierciedlają idee skautingu polskiego.

PRAWO HARCERSKIE

1. Harcerz służy Bogu i Polsce i sumiennie wypełnia swoje obowiązki.
2. Na słowie harcerza polega jak na Zawiszy.
3. Harcerz jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim.
4. Harcerz w każdym widzi bliźniego, a za brata swego uważa każdego innego harcerza.
5. Harcerz postępuje po rycersku.
6. Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznać.
7. Harcerz jest karny, posłuszny rodzicom i wszystkim swoim przełożonym.
8. Harcerz jest zawsze pogodny.
9. Harcerz jest oszczędny i ofiarny.
10.Harcerz jest czysty w myśli mowie i uczynkach, nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych.

PRZYRZECZENIE

Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym Prawu Harcerskiemu.

Takiego człowieka chce wychowac harcerstwo. Ale jak to się ma do rzeczywistości? Jestem instruktorą harcerską i prowadzę własna drużynę, dlatego myślę, że sporo mogę powiedziec na ten temat. Na pewno nie można w tym wypadku mówic o 100% sukcesie wychowawczym. Aby ukształtowac młodą osobę trzeba miec na nią wpływ przez dłuższy okres czasu. Tak więc, w przypadku osób, które do drużyny przyjdą na krótki okres czasu nie może byc mowy o zakorzenieniu docelowych wartości. Z własnego doświadczenia wnioskuje, że potrzeba ok. 2-3 lat by praca na tym polu miała trwalsze efekty.

Ważnym walorem organizacji skautowych jest fakt, że wychowawcami - instruktorami są ludzie młodzi, którzy łatwiej mogą stac się przykładem dla dzieciaków. Należy również podkreślic, że osoby, które podejmują się pracy z młodzieżą same zostały ukształtowane przez harcerstwo i w ich przypadku zakorzenione wartości wynikające z Prawa i Przyrzeczenia zostają już chyba na całe życie.

Celem skautingu nie jest jedynie wpojenie określonego sposobu postępowania, ale także nauka pracy w grupie, kształtowanie samodzielności oraz tworzenie trwałych więzi przyjaźni. Ale o tym w przyszłym tygodniu.

czwartek, 22 listopada 2007

Witajcie!:)

Jakoś nikt nie może się zebrać na publikacje pierwszego posta na naszym blogu edukacyjnym, więc pomyślałam, że może ja rozpocznę, aby resztę namówić do dyskusji:) Tematem bloga jest wpływ świata na młodego człowieka. Zagadnienie szerokie ale daje nam duże pole do popisu:)

Pomysły tematów do omówienia pojawiły się w naszych głowach niemalże od razu...najobszerniejszym wydaje się być wpływ mediów czyli przede wszystkim telewizja, internet, prasa bądź radio. Możemy rónież podyskutować o oddziaływaniu organizacji pozaszkolnych, np. harcerstwa, na młodzież. Do głowy przychodzi mi jeszcze kwestia subkultur:) Ale to tylko część całego projektu, wstępne pomysły. Napewno pojawi się ich wiecej:)

Być może wygląda zbyt obszernie, trochę jak pisanie o wszystkim i o niczym, ale myślę, że cała nasza ekipa postara się zamknąć wszystko ramach wpływu na rozwój, edukację, wychowanie młodego, dorastającego człowieka oraz na jego zachowanie i sposób myślenia.

Michalinka:)